Tsunami
Zagrożenia naturalne
Tsunami:
Fala oceaniczna, wywołana podwodnym trzęsieniem ziemi, wybuchem wulkanu, osuwiskiem ziemi lub cieleniem się lodowców, rzadko w wyniku upadku meteorytu.
Jak powstaje TSUNAMI?
Fale tsunami są efektem dynamicznej aktywności dna oceanu, która przejawia się między innymi w postaci ruchów tektonicznych, podmorskich trzęsień zeimii i wybuchów wulkanów. Zjawiska te wywołują gwałtowne odkształcenie powierzchni dna, czego bezpośrednim skutkiem jest przemieszczenie mas wodnych i odkształcenie powierzchni swobodnej akwenu, które następnie rozchodzi się pierścieniowo wokół miejsca zaburzenia (swobodna fala kołowa).
Fale rozchodzą się pierścieniowo od miejsca jej wzbudzenia.
Na pełnym morzu przejście fali tsunami, poruszającej się z wielką prędkością (do 900 km/h), może być nawet niezauważone, ponieważ długość tych fal dochodzi do kilkuset kilometrów, ale ich wysokość nie przekracza kilkudziesięciu centymetrów.
Dopiero w strefie brzegowej fala ulega spiętrzeniu i może osiągnąć wysokość kilkudziesięciu metrów niszcząc nadbrzeżne miejscowości. Najczęściej występuje w basenie Oceanu Spokojnego.
Może osiągać brzeg jako: łamiąca się fala, ściana wody, zalanie podobne do przypływu.
Fale rozchodzą się pierścieniowo od miejsca jej wzbudzenia.
Na pełnym morzu przejście fali tsunami, poruszającej się z wielką prędkością (do 900 km/h), może być nawet niezauważone, ponieważ długość tych fal dochodzi do kilkuset kilometrów, ale ich wysokość nie przekracza kilkudziesięciu centymetrów.
Dopiero w strefie brzegowej fala ulega spiętrzeniu i może osiągnąć wysokość kilkudziesięciu metrów niszcząc nadbrzeżne miejscowości. Najczęściej występuje w basenie Oceanu Spokojnego.
Może osiągać brzeg jako: łamiąca się fala, ściana wody, zalanie podobne do przypływu.
Rodzaje Tsunami:
Wyróżnia się trzy rodzaje tsunami:
- lokalne – miejsce wzbudzenia fali znajduje się blisko wybrzeża, a czas jej przybycia wynosi do pół godziny;
- regionalne – fale mogą zagrozić większemu obszarowi przybrzeżnemu. Czas przybycia do 5 godzin od wzbudzenia.
- ponadregionalne (pacyficzne) – mogą objąć wiele obszarów po obu stronach Pacyfiku. Czas przybycia fali od kilku do kilkunastu godzin w zależności od odległości wzbudzenia.
Historyczne tsunami:
Jedne z najtragiczniejszych w skutkach:
- 12 marca 2011 – niszczycielska fala zalała Santa Cruz Crescent City;
- 26 grudnia 2004 – trzęsienie ziemi na Oceanie Indyjskim. Zniszczyło wybrzeża kilku krajów Azji i Afryki, ok. 294 tys. zabitych;
- 27 marca 1964 – "trzęsienie wielkopiątkowe" wywołało tsunami, które zniszczyło zachodnie wybrzeże Ameryki Północnej;
- 9 lipca 1958 – największe zarejestrowane w historii tsunami (megatsunami, iminami) zanotowano w Lituya Bay na Alasce, fala powstała w wyniku trzęsienia ziemi, rozprysnęła się na wysokości 524 m, zdzierając grunt wraz z roślinnością. Naoczni świadkowie ocenili wysokość fali na 15-30 m. Bezpośrednią przyczyną uzyskania przez falę gigantycznych rozmiarów było osunięcie się gruntu wywołane trzęsieniem.
26 grudnia 2004
26 grudnia 2004 roku, na skutek podwodnego trzęsienia ziemi o sile 9,1 w skali Richtera, w pobliżu zachodniego wybrzeża Sumatry na Oceanie Indyjskim powstały olbrzymie fale tsunami. W ciągu niecałych 3 godzin te 15 metrowe fale dotarły z olbrzymią prędkością do brzegów kilku państw Azji Południowo-Wschodniej, a następnie Afryki. W konsekwencji, według opublikowanego 6 grudnia 2005 roku raportu AFP, śmierć poniosło lub zaginęło blisko 300 tysięcy ludzi a kilka milionów straciło dach nad głową.
Ostrzeganie i alarmowanie w zarządzaniu kryzysowym:
Rozpoczynając rozważania dotyczące ostrzegania i alarmowania o zagrożeniach, należy podkreślić, że są to integralne elementy zarządzania kryzysowego. Według definicji zawartej w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 16 października 2006 roku w sprawie systemów wykrywania skażeń i właściwości organów w tych sprawach ( Dz.U. nr 191 poz. 1415 z 20.10.2006 r.), ostrzeganie to (…) działania mające na celu przekazanie komunikatów i informacji uprzedzających o prawdopodobnych zagrożeniach i zalecających podjęcie działań zabezpieczających i ochronnych oraz instruujące o sposobach wykonania takich działań. W tym samym dokumencie znajduje się także definicja alarmowania. I tak alarmowanie to (…) działania mające na celu natychmiastowe przekazanie sygnału do właściwych terytorialnie władz, służb i ludności na danym terenie, informującego o zagrożeniu skażeniem, skażeniu lub o innym zagrożeniu wymagającym natychmiastowego działania.
Zgodnie z teorią, działania dotyczące zarządzania w sytuacjach kryzysowych możemy podzielić na cztery fazy:
- fazę zapobiegania;
- fazę przygotowania;
- fazę reagowania;
- fazę odbudowy.
Zarówno ostrzeganie, jak i alarmowanie, występują w dwóch fazach: przygotowania i reagowania. W pierwszym ujęciu, w ramach obu zagadnień, następuje organizowanie i przygotowanie systemów ostrzegania i alarmowania. Natomiast w fazie reagowania następuje uruchomienie systemów ostrzegania i alarmowania ludności o nadchodzącym zagrożeniu.
Przykłady odbudowy po tsunami:
Dwa lata po tsunami w Japonii:
Czy Polsce grozi tsunami?
W ciągu ostatnich kilkuset lat na dnie Bałtyku miało miejsce kilkanaście udokumentowanych trzęsień ziemi. Niektóre z nich doprowadziły do powstania niszczycielskich fal. Największe tsunami miało miejsce w 1497 roku w Darłowie. Miasteczko zalały fale, których wysokości mogła osiągnąć nawet 20 metrów. Jeśli wierzyć relacji książęcych urzędników, fala przeniosła trzy statki w głąb lądu na odległość prawie czterech kilometrów. Przyczyną tsunami było trzęsienie ziemi w Szwecji.
Inne tsunami, które w 1779 roku nawiedziło Łebę i Trzebiatów, wywołały z kolei najprawdopodobniej podziemne wybuchy pokładów metanu. Towarzyszył im charakterystyczny odgłos przypominający pomruk. Dlatego zjawisko to marynarze nazywają po dziś dzień „niedźwiedziem morskim”. Jeden z kronikarzy zanotował, że tsunami wystąpiło „przy jasnej i słonecznej pogodzie”. „Brzeg Bałtyku stał się nagle tak wzburzony, że wysokie fale zerwały duży prom zacumowany w porcie i przeniosły go daleko na ląd” – napisał.
Zdaniem dr. Piotrowskiego, hipoteza na temat kraterów metanowych nie jest jeszcze całkowicie potwierdzona. Nie oznacza to, że do kolejnych tsunami nie może dojść w przyszłości. – Przy spełnieniu pewnych warunków odnośnie mechanizmu trzęsienia ziemi, fale tsunami mogłyby się na Bałtyku pojawić, jednak byłyby to fale o niedużej wysokości – twierdzi dr Wojciech Dębski, geofizyk z Polskiej Akademii Nauk.
Inne tsunami, które w 1779 roku nawiedziło Łebę i Trzebiatów, wywołały z kolei najprawdopodobniej podziemne wybuchy pokładów metanu. Towarzyszył im charakterystyczny odgłos przypominający pomruk. Dlatego zjawisko to marynarze nazywają po dziś dzień „niedźwiedziem morskim”. Jeden z kronikarzy zanotował, że tsunami wystąpiło „przy jasnej i słonecznej pogodzie”. „Brzeg Bałtyku stał się nagle tak wzburzony, że wysokie fale zerwały duży prom zacumowany w porcie i przeniosły go daleko na ląd” – napisał.
Zdaniem dr. Piotrowskiego, hipoteza na temat kraterów metanowych nie jest jeszcze całkowicie potwierdzona. Nie oznacza to, że do kolejnych tsunami nie może dojść w przyszłości. – Przy spełnieniu pewnych warunków odnośnie mechanizmu trzęsienia ziemi, fale tsunami mogłyby się na Bałtyku pojawić, jednak byłyby to fale o niedużej wysokości – twierdzi dr Wojciech Dębski, geofizyk z Polskiej Akademii Nauk.
Tsunami - animacja